W sobotę 18.05.2019r. w pasiekach stacjonujących w Kotli i okolicach Nasi pszczelarze zauważyli pod ulami martwe pszczoły z wyciągniętymi języczkami. W niedzielę padłe pszczoły z przed uli można było już zbierać garściami. Najsilniejsze rodziny pszczele straciły prawie całą pszczołę lotną. Na szczęście nie stwierdzono objawów zatrucia czerwiu to znaczy, że prawdopodobnie trucizna nie rozprzestrzeniła się i zgromadzony w ulach miód nie został skażony. Zła informacja jest taka, że miodu z akacji podtrute pszczoły już nie przyniosą. Jest niewielka nadzieja na miód z późniejszych pożytków chociaż wiemy, że z reguły te późniejsze pożytki są słabsze i zdajemy sobie sprawę, że w tych okolicznościach miodu może z nich nie być.
Przy takich katastrofach ekologicznych przeważnie ginie też większość z około 450 gatunków trzmieli i innych zapylaczy żyjących w okolicy, niewielu się o nie upomina, a są to bardzo pożyteczne owady mające pozytywny wpływ na środowisko naturalne.
Oficjalnie zgłosiliśmy wytrucie pszczół Wójtowi Gminy Kotla. Wójt niezwłocznie powołał komisję do oszacowania strat w pasiekach spowodowanych wytruciem pszczół, składającą się z przedstawicieli:
– Urzędu Gminy Kotla,
– Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Głogowie,
– Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Głogowie,
– Związku Pszczelarzy Ziemi Legnickiej w Legnicy i Rejonowego Koła Pszczelarzy w Głogowie
Komisja już pracuje.
Szczegółowo o całym zdarzeniu poinformujemy po wyjaśnieniu sprawy.